„Nadejszła” pora, żeby spróbować szlaków rowerowych poza Małopolską. Nie da się ukryć, że rozmach Green Velo (ponad 2000 km „z przyległościami”) robi wrażenie, ale pewnie potrzebowałbym miesiąca na przejechanie go w całości. A jak się ma tylko dwa dni to trzeba wybrać kawałek. Wybrałem ten, który łączy stolice podkarpackiego i świętokrzyskiego. Niespełna 300 km, na pierwszy rzut oka do przejechania „na luziku”. Czytaj dalej „Zielo Velo z Rzeszowa do Kielc”
Nocleg za darmo czyli słów kilka o Warmshowers.org
Jednym z logistycznych problemów do rozwiązania podczas planowania każdej wyprawy są noclegi. Szczególnie przy wyjazdach zagranicznych zdarza się, że noclegi to jedna z najbardziej kosztownych pozycji w budżecie. Społeczność rowerowych podróżników znalazła na to rozwiązanie powołując do życia Warmshowers.org. Przy okazji otworzyła się szansa do spotkań rowerzystów z całego świata. I to jest ekstra!
Czytaj dalej „Nocleg za darmo czyli słów kilka o Warmshowers.org”
Wszystko naraz, czyli Velo Dunajec, Zalipie, Trasa Wiślana i Puszcza Niepołomicka na ciepło
Tatry pojeżdżone, przeto poprzeczka zawisła wysoko. Przyszła kolej na zdobycie kolejnego szczytu: szczytu głupoty 🙂 Niezłym sposobem na dokonanie tego jest całodzienny wyjazd rowerem w najgorętszy dzień lata, przy temperaturze sięgającej w cieniu 40°C, i to po nieprzespanej nocy. 140 km wystarczyło, aby prócz zmęczenia przywieźć do domu opaleniznę określaną w niektórych podręcznikach mianem „pierwszego stopnia”. Ale skłamałbym, gdybym powiedział, że choć przez chwilę żałowałem. Czytaj dalej „Wszystko naraz, czyli Velo Dunajec, Zalipie, Trasa Wiślana i Puszcza Niepołomicka na ciepło”
Wokół Tatr
Tyle się od jakiegoś czasu nasłuchałem i naczytałem o szlaku wokół Tatr, że nie powinno dziwić, iż to właśnie Tatry stały się celem kolejnej wycieczki. Pierwsza próba w długi majowy weekend nie udała się z powodu sięgających do pasa zasp śniegu, dlatego drugi termin padł na cieplejszą porę roku. Grupa cudownych znajomych i ciepły lipcowy weekend to gwarancja, że taki wyjazd musi być niezapomnianym przeżyciem. Czytaj dalej „Wokół Tatr”
Z Oświęcimia do Krakowa trasą wiślaną
Znacie to uczucie, kiedy pracowity tydzień ma się ku końcowi a prognoza pogody obiecuje słoneczny i ciepły weekend? Kiedy organizm gromadzi zapasy endorfin, by móc je uwolnić ze zdwojoną siłą podczas nadchodzącej wycieczki? I pozostaje już tylko do podjęcia decyzja: dokąd pojechać? Jeśli nie, to poznacie – to tylko kwestia czasu. Czytaj dalej „Z Oświęcimia do Krakowa trasą wiślaną”
Orle Gniazda na półmokro
Rowerowy Szlak Orlich Gniazd to nominalnie 178 kilometrowa trasa łącząca Kraków i Częstochowę. Postanowiliśmy we troje pokonać ją w dwa weekendowe dni czerwca jadąc „w dół mapy”. Prognoza pogody, szczególnie na pierwszy dzień wyjazdu, nie nastrajała optymistycznie – miało być mokro i wyjątkowo chłodno. I naprawdę było… Czytaj dalej „Orle Gniazda na półmokro”