Kibicowanie kolarzom zmagającym się w wyścigach, tym bardziej tych poza granicami Polski, nie należy do najłatwiejszych. Z reguły mamy do wyboru miękki fotel przed telewizorem, podróż do jakiegoś odległego punktu na trasie, a w najlepszym razie – kiedy wyścig odwiedza naszą okolicę – dołączenie do grona kibiców na starcie lub mecie etapu. W tym roku testowaliśmy inną formę kibicowania: turystyczny wyjazd śladem Karpackiego Wyścigu Kurierów U23, która – prócz dopingowania zawodników – była okazją „pokręcenia” w doskonałych plenerach Węgier, Słowacji i Małopolski.
Czytaj dalej „Karpacki Wyścig Kurierów dla Turystów 2018”